Recenzje Aluna: Sentinel of the Shards
16th Century Latin America - mysticism, magic and the unknown plague the land. Assume the role of Inca demigod Aluna in this epic action RPG, as you try to defend a mystical shard that possess the power of earth.
Identyfikator aplikacji | 1164290 |
Typ aplikacji | GAME |
Deweloperzy | N-Fusion Interactive, Digiart Interactive |
Wydawcy | Digiart Interactive |
Kategorie | Single-player, Pełne wsparcie dla kontrolera |
Gatunki | Niezależne, Akcja, RPG, Przygodowe |
Data premiery | 26 Maj, 2021 |
Platformy | Windows |
Obsługiwane języki | Portuguese - Brazil, English |

53 Łączna liczba recenzji
42 Pozytywne recenzje
11 Negatywne recenzje
Przeważnie pozytywna Ocena
Aluna: Sentinel of the Shards otrzymał łącznie 53 recenzji, z czego 42 to recenzje pozytywne, a 11 to recenzje negatywne, co daje ogólną ocenę „Przeważnie pozytywna”.
Wykres recenzji
Powyższy wykres ilustruje trend opinii o Aluna: Sentinel of the Shards na przestrzeni czasu, ukazując dynamiczne zmiany w odbiorze gry przez graczy wraz z wprowadzaniem nowych aktualizacji i funkcji. Ta wizualizacja pomaga zrozumieć odbiór gry i sposób, w jaki ewoluowała.
Najnowsze recenzje Steam
Ta sekcja przedstawia 10 najnowszych recenzji {name} na Steam, prezentując mieszankę doświadczeń i opinii graczy. Każde podsumowanie recenzji zawiera całkowity czas gry oraz liczbę pozytywnych i negatywnych reakcji, wyraźnie ukazując opinie społeczności.
Czas gry:
594 minut
Średniak w każdym calu. Przy dłuższych posiedzeniach wkradała się nuda, potem przy coraz krótszych. Pomimo umiejscowienia akcji w szesnastowiecznej Ameryce Płd. gra nie oferuje nic ciekawego. Wrogowie to praktycznie dwa typy atakujących z dystansu i w zwarciu. I pomimo, że mamy teoretycznie różne modele, to animacje są takie same, czy to atakuje nas bandyta, Indianin, czy szkielet. Mapy okropnie generyczne, składające się z nudnych korytarzy, lub miejscówek, które po prostu są paskudne, bez krzty kreatywności. Ścieżki oczywiście wypełnione wrogami, ale walka z czasem strasznie nudzi, dlatego dawkowałem sobie grę stopniowo.
Poziomy trudności są niezbalansowane. Normalny z czasem staje się mega trudny i przełączyłem na łatwy, co zresztą czytając komentarze, zrobiło mnóstwo graczy. Nawet sobie nie chcę wyobrażać jaką katorgą musi być granie na trudnym. Rozwój postaci to podstawy podstaw - trzy ścieżki - walki w zwarciu, na dystans i magii. Grałem na dystans, by nie tracić czasu na powtarzanie nudnych walk. Jednak bardzo często, gdy pomagają nam towarzysze lub mieszkańcy ciężko wykonać dyspozycje, kogo atakować, bo zasłaniają wroga. Wszyscy bossowie mają praktycznie te same ataki. Loot generyczny, losowy. Crafting losowy - płacimy i co nam wypadnie, to mamy. Sprzedawcy mają może po max 10 rzeczy, większość o dużo niższych statystykach niż potrzebujemy.
Fabuła standardowa - musimy pokonać tego złego. Dialogi fatalne, z kina klasy Z. Dubbing w porządku, komiksowe przerywniki w 2D są najlepszym elementem gry. Jako jedyne na początku dodały epickości tej grze i zapowiadały coś fajnego, ale tak jednak ostatecznie nie było. Dźwięk i muzyka - po prostu jest. Nie angażuje, nie irytuje. Grafika to poziom sprzed 10-15 lat (mi osobiście nie przeszkadza). Interfejs niby minimalny, ale np. mapka zasłaniała mi wrogów, co szczególnie irytowało podczas walk bardziej na dole ekranu... Technicznie - ok.
Ogólnie wiedziałem, że nie gram w grę wybitną, ale myślałem, że będzie to chociaż niezła, przyjemna produkcja a dostałem irytującego średniaka, który koniec końców jednak zmarnował mój czas. Nie polecam.
👍 : 3 |
😃 : 0
Negatywna